Błotniki rowerowe – potrzebne czy niepotrzebne?

Dla niektórych rower bez błotników jest wybrakowany. Da innych z kolei są one zbędnym elementem, który wcale nie jest potrzebny do jazdy. Do niektórych rowerów błotniki są już dodawane fabrycznie, do innych nie i będziemy musieli dokupić je samodzielnie, gdy będziemy chcieli z nich skorzystać. Zatem – czy warto mieć błotniki czy nie?

Zadaniem błotników rowerowych jest ochrona rowerzysty przed zabrudzeniami przez deszcz oraz błoto, które w trakcie jazdy wylatują spod kół. Zwykle nie chcemy, aby nasze ubrania zniszczyły się w trakcie jazdy, ale są też takie sytuacje, gdy i tak będziemy narażeni na zabrudzenie, wobec tego nawet błotniki nam nie pomogą.

Błotniki montowane są głównie w rowerach:

  • miejskich
  • trekkingowych
  • DH, freerideowych czy enduro

Dość rzadko spotykamy błotniki z kolei w rowerach MTB czy też w rowerach szosowych, ponieważ po prostu dodają do roweru dodatkowe gramy i przeszkadzają w jeździe. W związku z tym właściciele takich rowerów zwykle nie decydują się na błotniki. W wielu sytuacjach warto je jednak mieć, gdy nie chcemy się zabrudzić, na przykład dojeżdżamy rowerem do pracy i nie chcemy, aby nasze ubranie zostało zamoczone i zabrudzone.

Na co patrzeć przy wyborze błotników?

W sprzedaży możemy znaleźć obecnie bardzo wiele błotników rowerowych. Wielu z nas błotniki rowerowe kojarzą się z brzydkimi, stalowymi czy aluminiowymi elementami, ale w sprzedaży znajdziemy też bardziej sportowe, lekkie modele, które możemy dopasować do różnych rodzajów rowerów.

Do rowerów sportowych najczęściej dobiera się błotniki montowane na rurze sterowej amortyzatora oraz na rurze podsiodłowej. Takie błotniki dzięki swojemu montażowi są również łatwe w demontażu, dlatego wtedy, gdy nie będą nam one potrzebne, możemy je zdjąć. Są one najczęściej wykonane z lekkiego tworzywa odpornego na uszkodzenia i łatwego do utrzymania w czystości.

Z kolei do rowerów miejskich czy trekkingowych częściej kupowane są długie błotniki okalające całe koło. Mogą być one wykonane z metalu lub z tworzywa sztucznego. Są montowane na ogół na piastach roweru. Podobną konstrukcję mają też błotniki szosowe – w tym przypadku liczy się dodatkowo, aby były one bardzo lekkie. Tutaj możemy spotkać się też z modelami montowanymi nie na piaście, ale na widelcu oraz tylnych trójkątach ramy. Błotniki szosowe często wyposażane są też w dodatkowe chlapacze.

Ceny błotników w zależności od modelu to zwykle od około 30 złotych do ponad 400 złotych. Możemy zakupić j w wielu sklepach internetowych, między innymi w sklepie RowerTour pod adresem: https://www.rowertour.com/c/74/blotniki-trekking-szosa-28.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.